🌕 Jak Zemścić Się Na Kimś Psychicznie

Los zsyła na nas różne lekcje, a jedną z opcji pokonania niedogodności staje się zbudowanie solidnego muru obronnego. Jednym z elementów składowych muru chroniącego wnętrze człowieka jest odporność psychiczna. To właśnie dzięki tym dwóm słowom człowiek jest w stanie odszukać w sobie ogrom nadziei i samozaparcia w dążeniu do wnętrza samego siebie, do zrozumienia tego, co Co zrobić, żeby się zemścić na koleżance ? Byłyśmy palić koło szkoły i dyra Ją zobaczyła, a Nas nie i jak była u dyry na dywaniku to Nas wszystkich sprzedała i teraz chcemy się zemścić, ale nie możemy jej bić. Chcemy ją jakoś psychicznie zgnębić. Pomocy ! Zobacz 11 odpowiedzi na pytanie: Co zrobić, żeby się zemścić Jeśli uż musisz sobie coś wmawiać- to właśnie to że jesteś fajna, możesz wszystko, możesz rozwijać swoe zainteresowania, mozesz chadzac w fajne miejsca, możesz udzielać się towarzysko, możesz przeczytać fajną książkę, możesz się zauroczyć w kimś innym albo komuś serce złamac jeśli tylko Ci się zachce. Zajmij się sobą. Dowiedzmy się więc, w jaki sposób dziewczęta "odpłacają" swoim ludziom za ich grzechy. Jak zemścić się na facecie: uszkodzenie samochodu. Jak wiadomo, samochód dla mężczyznyznacznie więcej niż tylko inwestycja finansowa lub środek transportu: pielęgnują i cenią swoje żelazne konie, które dosłownie nie kochają duszy. Możliwe, że zajmujesz jak najwięcej czasu, więc jedź w nowe miejsce lub podróżuj do nowego kraju, lub możesz komunikować się ze znajomymi i spędzać z nimi dużo czasu, a możliwe, że ćwiczysz określone hobby, które lubisz, takie jak rysowanie, muzyka lub chodzenie na siłownię, aby utrzymać zdrowie swojego ciała i sprawność Jeżeli coś, co robi nie działa – przestań i spróbuj czegoś innego. Inaczej nic nie ma szansy się zmienić. Warto znaleźć osobę, która nas wysłucha i będzie dla nas wsparciem. Pierwszym krokiem jest przerwanie milczenia, bo tzw. „trzymanie tajemnicy” ułatwia osobie stosującej przemoc kontynuowanie procederu i manipulacje. Okazuje się jednak, że nie umiera. Trafia do Synów Aresa i odkrywa, że całe życie był oszukiwany. Na Marsie osiedlili się inni ludzie z różnych kolorów, robiąc z nieświadomych niczego Czerwonych niewolników. Chce się zemścić, pomścić śmierć żony i ujawnić prawdę. Darrow jest narratorem w powieści. Psycholodzy twierdzą, że nie należy się zemścić na przestępcach, trzeba pracować nad sobą i rozwiązywać wewnętrzne problemy. Ale ludzie są dalecy od doskonałości i nie zawsze zachowują się zgodnie z modelami książek. Zdrada może zranić dziewczyny tak bardzo, że myślą tylko o tym, jak zemścić się na facecie. Szukałeś sposobu, jak zemścić się na hałaśliwych sąsiadach.. Prawda? Mam cię!Radzenie sobie z niegrzecznymi, hałaśliwymi sąsiadami może przyprawiać o mdłości. Są ludzie, których naturalnym przeznaczeniem było spowodowanie chaosu w twoim życiu.To są sąsiedzi, którzy budzą się o świcie, ustawiają pokr Jeśli szukasz sposobów na obrażenie faceta, który złamał ci serce, to dobrze trafiłaś. Po zerwaniu będziesz oczywiście czuła się zraniona i będziesz chciała powiedzieć rzeczy, które go zranią i rozzłościją. Z REŻYSEREM, POETĄ, PISARZEM I MALARZEM LECHEM MAJEWSKIM ROZMAWIA KATARZYNA BIELAS. Wszystkie Pana filmy, książki, spektakle są wysublimowane, poetyckie, malarskie, zanurzone w sztuce i filozofii. Najnowsza powieść nazywa się "Metafizyka", a jej filmowa adaptacja - "Ogród rozkoszy ziemskich" - jak słynny obraz Boscha. jak zemścić się na byłym przyjacieju? 2011-01-26 18:29:03 Jak zemścić się na swoim byłym ? 2009-11-27 19:55:00 Jak można zemścić sie na swoim byłym 2012-12-10 20:28:01 SJmjipm. Przypadki nękania są dosyć powszechne szczególnie w szkole. Ofiarami są wtedy uczniowie. Niektórzy z nas być może spotkali się również określeniem cyber-nękania, które ma miejsce w internecie. Kim więc w tym kontekście jest natrętny wielbiciel?Natrętne śledzenie danej osoby jest bardziej zaawansowanym etapem nękania. To określenie odnosi się do osób, które obserwują lub wręcz czyhają na swoją ofiarę, co czasem może zakończyć się fizycznym atakiem. Taki natrętny wielbiciel cały czas podąża za wybraną osobą nawet, jeśli zakłóca to spokój codziennego życia jego ofiary lub powoduje u niej uczucie przeanalizowali różne typy osobowości natrętnych wielbicieli i odkryli, że posiadają oni jedną wspólną cechę, choć często śledzą swoje ofiary w różny sposób. Niektórzy wybierają jedną osobę, inni mogą koncentrować się na kilku na twierdzi, że natrętny wielbiciel znajduje przyjemność w swojej obsesji. Czerpie on zadowolenie z posiadania złych zamiarów względem ofiar, poczucia swojej nikczemności, wrogości, złości, zazdrości i poczucia wielbiciel – kim tak naprawdę jest?Celem natręta jest uzyskanie dostępu do życia wybranej osoby. Natręt może być czasem zakochany w swojej ofierze, nawet jeśli takie zachowanie jest w danej sytuacji nie do zaakceptowania. Poprzez oddziaływanie strachem natrętny wielbiciel powoli przejmuje kontrolę nad każdym aspektem życia rozróżniają 2 typy osobowości natrętnej: psychotyczny i niepsychotyczny. Osoby o osobowości natrętnej psychotycznej są zaburzone również typologia, w którym głównym kryterium podziału jest cecha charakterystyczna osobowości natręta. Taki punkt widzenia pozwala wyróżnić następujące typy natrętów: Odrzucony: natręt śledzi ofiarę, ponieważ chce się na niej zemścić. Może to być np. chłopak, któremu dziewczyna odmówiła spotkania. Urażony: natręt próbuje nastraszyć swoją ofiarę. Powodem takiego działania jest sytuacja, jaka zaistniała między tymi osobami. Czasem może to być reakcja natręta na odrzucenie. Urażony często kieruje się uczuciem zazdrości lub zawiści. Zakochany: natrętny wielbiciel jest przekonany, że on i ofiara są dla siebie stworzeni. Zakochany wierzy, że on i ofiara są miłością swojego życia i powinni być razem na zawsze. Pozorant: natrętny wielbiciel jest przekonany, że ofiara jest jego lepszą połówką. Pozorant jest introwertkiem i ma problemy z nawiązywaniem relacji. Wierzy, że ma prawo do wchodzenia w intymne relacje z osobą, którą sam sobie wybierze. W tym przypadku ofiara upatrzona przez natręta pozostaje najczęściej w stabilnym związku z kimś innym. Myśliwy: śledzi swoją ofiarę 24 godziny na dobę, obserwuje każdy jej ruch i krok. Myśliwy zna osoby z otoczenia swojej ofiary i miejsca przez nią odwiedzane. Czasem przeszukuje nawet rzeczy należące do tej osoby lub śmieci, które wyrzuciła do kosza. Celem myśliwego jest wybranie odpowiedniego momentu i miejsca, w którym może zaatakować ofiarę. Taka napaść ma najczęściej charakter seksualny. Jak rozpoznać natrętnego wielbiciela?Rozpoznanie natręta jest bardziej skomplikowane niż się to wydaje. Taka osoba może w bardzo sprytny sposób maskować swoje skłonności. Wbrew naszym opiniom, natrętny wielbiciel może prowadzić na zewnątrz całkiem normalne są świadomi tego, że ich zachowanie nie jest społecznie akceptowane. Zmieniają je więc w zależności od tego czy pozostają ze swoją ofiarą sam na sam czy też w obecności osób natrętny wielbiciel pozna swoją ofiarę bliżej, może wtedy zacząć prezentować zachowania, które cechuje emocjonalna niestabilność. Taka postawa często wiąże się z lękiem, niskim poczuciem własnej wartości, brakiem poczucia bezpieczeństwa, zazdrością lub chorą fascynacją i podekscytowaniem. Natrętny wielbiciel może często nadużywać leków lub prezentować wahania wskazujące na potencjalnego natrętnego wielbiciela: Dana osoba często do ciebie dzwoni. Jednocześnie proponuje ci ona bliską relację na warunkach, które są dla ciebie nie do przyjęcia. Zawsze napotykasz tę osobę w miejscach publicznych takich, jak supermarket, kawiarnia, fryzjer czy po prostu na ulicy. Dana osoba zaczęła ci grozić lub próbowała słownie lub fizycznie wpływać na twoje zachowanie. Dana osoba nieustannie ci towarzyszy i ogranicza twoją wolność w sposób, na który zezwalasz tylko najbliższym przyjaciołom. Osoba ta rozpowiada w kręgu twoich znajomych, że pozostaje z tobą w bliskiej relacji. Według ciebie stwierdzenie to mija się z prawdą. Należy być bardzo ostrożnym w zetknięciu się z powyższymi sytuacjami. Natrętny wielbiciel może być niebezpieczny. Jeśli powyższe stwierdzenia brzmią znajomo, najlepszym rozwiązaniem będzie porozmawianie z zaufaną osobą lub skontaktowanie się z odpowiednimi władzami. Kobiety muszą być silniejsze od mężczyzn, przecież rodzą dziecko. To ból, którego mężczyźni, umierający już przy temperaturze 36,7 stopni Celsjusza, nie są sobie w stanie nawet wyobrazić. To jedna z historii, które tłumaczyły, dlaczego muszę być silna. Kolejną z nich jest: jeśli ma się miękkie serce, trzeba mieć twardy tyłek. Teraz wiem, że świat po raz kolejny był w błędzie, a ja z trudem uczę się funkcjonowania w dorosłym życiu… Jako dziecko i nastolatka byłam bardzo emocjonalna. Potrafiłam płakać godzinami, kiedy mój kolega powiedział zamknij się do innej koleżanki. Odczuwałam to tak, jakby powiedział to mi, tylko jeszcze gorzej. Bo skrzywdził bliską mi osobę. Zakneblował jej usta, bo uważał, że jest w tym momencie ważniejszy. To było bardzo niesprawiedliwe, ale nie potrafiłam mu wyartykułować, jak wielką przykrość nam obu sprawił. Po prostu płakałam, ogarnięta emocją, tak długo, aż padłam z wyczerpania. Nie tylko emocje, ale i myśli wywierały na mnie zły wpływ. Dawałam się truć wskazówkom schorowanego umysłu, okrutnego doradcy, który zamiast mi pomagać, bombardował pewność siebie. To już koniec, zawaliłaś, nie dasz rady, tego nie da się naprawić. Cały świat legł w gruzach, a jedyne, co mogłam zrobić, to leżeć w łóżku całymi dniami. Chciałam ze sobą skończyć, ale ciepło otrzymane od drugiego człowieka uchroniło mnie przed popełnieniem tego błędu. Zobaczyłam wówczas, że dobry, miły dzień nie składa się z wielkich osiągnięć, kolokwiów zaliczonych na piątki, nagród literackich i byciu w świetle reflektorów. To słoneczny dzień, kiedy spacerujesz i oddychasz świeżym powietrzem. To możliwość obcowania z książką ulubionego autora, która czekała na Ciebie w bibliotece pośród innych wybitnych dzieł światowej prozy. Leżenie na kocu i patrzenie w chmury, w ciszy. Ale wszyscy jesteśmy Jamiem Lannisterem. Zapominamy o postępie, jaki zrobiliśmy w trakcie rozwoju fabuły i w kulminacyjnym momencie potrafimy cofnąć się w rozwoju naszej postaci do pierwszego odcinka Gry o życie. (Przepraszam za spoiler z Gry o tron, jeśli ktoś jeszcze nie widział). Postanowiłam zatem być silna. Odporna emocjonalnie. Stać się człowiekiem nie do zdarcia. Moje postanowienie realizowałam zgodnie z radami zaczerpniętymi z Internetów. Ogólnie porady były całkiem spoko, ale ja, jak to ja, musiałam przekombinować. Coś ewidentnie poszło nie tak. Ponieważ nie marnowałam czasu na użalanie się nad sobą, za to zapieprzałam, realizując kolejne czelendże, nie zdążyłam zauważyć, że pewne relacje, jakie pojawiły się w moim życiu, po raz kolejny stają się toksyczne. Coś zaczyna nie grać, ale zamiast posiedzieć, wypłakać z siebie negatywne emocje, opowiedzieć komuś o moich boleściach, brałam browara, paliłam papieroska, no i zapierniczałam dalej. Byłam święcie przekonana, że w ten sposób nie popełniam po raz wtóry tych samych błędów, ale… Heh. Oszukałam sama siebie. I to w mistrzowski sposób, zasługując co najmniej na srebrny puchar w kategorii Oszukistka Roku. Nie pozbywaj się swojej władzy na rzecz innych? Dlaczego wcześniej do głowy nie przyszło mi pytanie: po co w ogóle ci ta władza, Em? Żeby czuć się wreszcie kimś, hm? Bez względu na to, jak boli cię brzuch ze stresu albo jak bardzo chce ci się wymiotować, kiedy znowu cała odpowiedzialność leży na twoich barkach? Musisz być silna, powtarzałam sobie po raz kolejny to głupkowate kłamstwo. Silni ludzie się nie poddają, rozwiązują swoje kłopoty, ot i tyle. Trzeba zacisnąć zęby i po prostu się nie dać, bo takie jest życie! A zatem dawałam się łamać raz za razem. Im silniejsza chciałam być, im bardziej starałam się naprężać mentalne muskuły, tym bardziej bolały razy, jakie otrzymywałam od życia. A ja je wypierałam. Mówiłam, że wszystko w porządku, uśmiechałam się. A na moim psychicznym ciele pojawiały się coraz większe pręgi. W styczniu 2019, niespełna pół roku temu, po raz pierwszy w życiu przyznałam sama przed sobą, że dzieją się rzeczy, wobec których jestem totalnie bezradna. Nie mam pomysłu, jak walczyć. Co więcej, nie mam na to siły. Wiem, że sobie nie poradzę, bo jestem malutkim ziarnkiem piasku. Wcale nie jestem jakąś superbohaterką jak Kapitan Marvel czy Sailor Moon. Że to mnie po prostu przerasta. Opuścił mnie stres. Ściana, przed którą stałam, nie zniknęła, ale zrozumiałam, że wcale nie muszę się już na nią ani wspinać. Dzięki zaakceptowaniu swojej słabości i marnowaniu energii na wytwarzanie siły, nastąpił pewien przełom. Poczułam się mocniejsza. Bez żadnego wysiłku. Opuściły mnie wątpliwości, teraz w zgodzie ze swoim sumieniem potrafiłam powiedzieć nie. I nie spuszczać zaraz potem głowy z miną winowajcy, tylko po prostu się uśmiechnąć, bo mówiłam to, co uważałam, i wypływało to z głębi mojego serca. Zrozumiałam, że jestem łódeczką dryfującą po oceanie i choć mam ster, więc decyduję, w którą stronę mniej więcej zmierzam, to są takie siły, wobec których już zawsze pozostanę bezradna. Sztormy, wiatry i gigantyczne fale. Cóż może człowiek w starciu z takimi żywiołami? Niewiele. Ale czy to powód, by zadźgać się wiosłem? Skoro już wylądowaliśmy w tej łódeczce i wypłynęliśmy tak daleko na przestwór oceanu? Nie zagłębiając się już w tematy filozoficzne, bo zaraz weszlibyśmy w dychotomię i metafizykę, napiszę po prostu: jeśli czujesz się słabo, to pozwól sobie czuć się słabo. Nie masz na coś ochoty, to nie rób tego. Patrzysz na kogoś i masz ochotę uciekać? Uciekaj. Myślisz, że sobie nie poradzisz? Okej, sam sobie może nie poradzisz, ale masz wokół siebie ludzi, którzy nie pozwolą ci wypaść z łódeczki! To właśnie dlatego przed wyruszeniem w podróż należy zebrać drużynę. Nikt cię nie oceni tak surowo, jak ty sam. Nikt nigdy cię tak bardzo nie skrzywdzi, jak ty sam potrafisz siebie skrzywdzić. Przytul się. Otocz się współczuciem. Gdy jest ci źle, zaopiekuj się sobą tak, jakbyś opiekowała się swoją największą miłością. Poproś też o to bliskich. Wszechświat nie przestanie istnieć, jeśli w dowolnym momencie zrobisz sobie przerwę. Nie bój się. Świat naprawdę się nie zawali, wbrew temu, co mówi ci twój szef. Lub mózg. Nie musisz być silna. Wystarczy, że zaakceptujesz swoją słabość. A jeśli to, o czym piszę, przypadło Ci do gustu i chcesz więcej, to polecam Ci książkę dra Davida R. Hawkinsa pt. Siła czy moc. Jest znacznie lepsza niż bzdety, które znajdziesz w Internecie albo pseudochoachingowe poradniki, przez które można się bardzo szybko wypalić. Mam nadzieję, że dzięki lekturze, tak jak ja, nabierzesz wiatru w żagle. Uściski! Twoja Nie wiem jak wy, ale ja każdego roku na samej górze moich postanowień noworocznych, zapisuję sobie, że w końcu schudnę. I pewnie nie jestem w tym sama. Po pierwszych dwóch miesiącach (a czasami tygodniach) nachodzi mnie jednak moment zwątpienia i prędzej czy później w końcu się poddaję. Amy Morin, psycholog i autorka książki „13 rzeczy, których nie robią silni psychicznie”, jest zdania, że gdybyśmy zamiast skupiać się na poprawie naszej kondycji fizycznej, poświęcili więcej uwagi na budowaniu swojej siły psychicznej, łatwiej byłoby nam spełniać wszystkie inne marzenia. Siła psychiczna mobilizuje nas do działania, sprawia, że stajemy się bardziej wytrwali, uparci, zdyscyplinowani, ale przede wszystkim czujemy się spełnieni w tym, co robimy, bo wiemy, że robimy coś, co jest dla nas dobre. Dzięki niej możemy dokonywać wyborów w sposób świadomy i wolny od ukrytych lęków. To daje poczucie bezpieczeństwa i pozwala nam żyć w zgodzie z samym sobą. Jak więc wzmocnić swoją siłę psychiczną lub na nowo ją odbudować? Skup się na tych dziesięciu krokach: 1. Każdego dnia dam sobie przynajmniej 15 minut na refleksję Gdy przechodzimy przez trudniejszy okres w naszym życiu, najczęściej do listy naszych kłopotów dochodzą jeszcze problemy ze snem. Kładąc się spać przez długi czas nie możemy uwolnić się o nachodzących nas myśli. W całej swej frustracji przychodzi nam do głowy to jedno pytanie: Dlaczego zdarza mi się to akurat teraz? Kiedy bardziej niż kiedykolwiek potrzebuję się wyspać? Gdyby się zastanowić, nie ma w tym nic dziwnego. Każdy z nas potrzebuje w ciągu dnia kilku minut na refleksję. Na to, by w cichym i spokojnym miejscu pobyć przez chwilę sam na sam ze swoimi myślami. Zaplanuj więc sobie, że codziennie przynajmniej przez 15 minut, dasz sobie czas na naładowanie baterii. To oczyści twój umysł i uzbroi cię w motywację, jakiej potrzebujesz by uzyskać swój cel. 2. Raz w tygodniu będę szlifować swoje umiejętności Tym, co najbardziej trzyma nas w miejscu, jest bezczynność. Dlatego zastanów się, co mogłabyś robić choć raz w tygodniu tylko dla siebie. Niech to będzie coś rozwijającego. Coś co pozwoli ci szlifować swoje umiejętności, a czego do tej pory nie robiłaś tylko dlatego, że się bałaś, albo brak ci było wiary w siebie. Może to będzie kurs fotografii, tańca towarzyskiego, założenie bloga. Cokolwiek to jest, nie pozwól, by stres był tym, co cię ogranicza. Zastanów się od czego mogłabyś zacząć i zrób pierwszy krok. Pamiętaj, że właśnie ten zwykle jest najtrudniejszy. 3. Będę zapisywać rzeczy, za które jestem wdzięczna Każdego dnia zapisuj sobie chociaż 3 rzeczy, za które jesteś dziś wdzięczna. To pomoże ci zmienić sposób, w jaki patrzysz na świat. Pozwoli zasnąć w spokoju i zmniejszy napięcie, które w sobie masz. Potrwa to zaledwie kilka minut, a bardzo pomoże ci we wzmocnieniu siły psychicznej. 4. Zadbam o swoje zdrowie By odzyskać psychiczną kontrolę nad swoim życiem, najpierw musimy zadbać też o swoje ciało. Jak mówią: w zdrowym ciele zdrowy duch. Zadbaj więc o własny umysł, dbając o dobry sen, wykonując ćwiczenia i odżywiając się w zdrowy sposób. Zamiast skupiać się na tym, by zrzucić zbędne kilogramy, zatroszcz się o to, by żyć w zgodzie ze swoim ciałem. Szczuplejszy nie zawsze znaczy zdrowszy – zarówno fizycznie, jak i psychicznie. 5. Spróbuję być dla siebie bardziej wyrozumiała Sposób w jaki do siebie mówimy ma ogromne znaczenie dla naszego samopoczucia. Jeśli jesteśmy dla siebie zbyt krytyczni, pozbawiamy się tym samym siły i motywacji do działania. Postaraj się więc być dla siebie bardziej wyrozumiała. Dzięki temu odblokujesz potencjał, jaki w tobie tkwi. 6. Zwrócę więcej uwagi na moje uczucia Kiedy ktoś pyta nas jak się czujemy, zazwyczaj odpowiadamy, że „dobrze”, albo „mogło by być lepiej”. Tak jakby nasze emocje ograniczały się do zero-jedynkowej skali. W rzeczywistości jest ich w nas tak wiele, że nawet nie zdajemy sobie z nich sprawy, albo nie potrafimy ich nazwać. Postanów, że od teraz będziesz bardziej zwracać na nie uwagę. Nazywaj swoje uczucia, zobacz jaki wpływ mają na twoje zachowanie i to, o czym myślisz. Dzięki temu łatwiej będzie ci je zrozumieć i kontrolować. 7. Przygotuję program realizacji moich marzeń Ile razy powiedziałaś sobie: „Kiedyś otworzę swój własny biznes” lub „Pewnego dnia napiszę książkę”. Minął kolejny dzień za dniem, a ty dalej stoisz w tym samym miejscu. I dopóki „ten wyjątkowy moment” nie nadejdzie nie podejmiesz w tym kierunku żadnych działań. Muszę cię jednak zmartwić, bo jeśli teraz czegoś nie zrobisz, ten dzień może już nigdy nie nadejść. By przekuć swoje marzenia w rzeczywistość, potrzebujesz do tego odpowiedniego planu działania. Jeśli więc nie możesz zająć się realizacją swojego celu w najbliższym czasie, przygotuj swój własny program, który pozwoli ci się do tego zbliżyć. A w międzyczasie możesz zaopatrzyć się odpowiednie „narzędzia”. 8. Będę spędzać więcej czasu z przyjaciółmi i rodziną Łatwo jest wpaść powtarzający się każdego dnia schemat, w którym nie ma czasu dla naszych bliskich. Badania pokazują jednak, że spędzanie czasu z ludźmi, których kochamy ma ogromne znaczenie dla naszego samopoczucia i tego, jak bardzo jesteśmy efektywni. Pomyśl więc nad tym, czy kontakty z rodziną i przyjaciółmi, nie powinny stać się dla ciebie sprawą priorytetową. 9. Zadbam o to by moje życie, pokrywało się z wyznawanymi przeze mnie zasadami Każdy z nas spytany o kwestię ekologii, odpowiedziałby, że środowisko naturalne jest dla niego bardzo ważne. To samo tyczy się troski o innych – „Oczywiście, że martwię się o zdrowie mojej Babci”. Mało kto dba jednak o to, by to co mówimy, miało rzeczywiste przełożenie na nasze życie. Postaraj się zastanowić, co mogłabyś zrobić, aby sposób w jaki żyjesz bardziej odpowiadał zasadom, które wyznajesz. Im większa zgoda istnieje między naszymi czynami i myślami, tym większą mamy siłę psychiczną. 10. Zrezygnuję z jednego złego nawyku Trudniej jest trzymać się ogólnych postanowień, typu „od dziś będę się zdrowiej odżywiać”, niż zrezygnować z jednego złego nawyku, na przykład nie jedzenia chipsów przed snem. Skup się więc na konkretnym nawyku, jaki chciałabyś wyeliminować ze swojego zachowania. Gdy uda ci się to osiągnąć, po jakimś czasie poczujesz, że masz realny wpływ na swoje życie. Jak w przypadku każdej zmiany, nie powinnaś narzucać sobie zbyt wielu rzeczy naraz. Zacznij więc od wybrania kroku, od którego chciałabyś zacząć, a potem co miesiąc wprowadzaj kolejne. Budowanie siły psychicznej długi proces, ale jego skutki będą odczuwalne w każdej dziedzinie twojego życia. Źródło: opracowanie: Minds Of Hope Pewnie większość z nas (jeśli nie każdy) chciałaby być tak silnym psychicznie, by dzielnie znosić stres, umieć przyjmować krytykę i znać swoją wartość, bez względu na to, co słyszy z “loży prześmiewców”. Prawda? Osoby silne psychicznie, wzmacniają swoją pewność siebie i hart ducha, pracując nad nimi dzień po dniu. Chcesz poznać ich sposób na to? To tylko 9 nawyków, o które troszczymy się każdego dnia…. a potem, to już …. Każdy, kto chce osiągać w życiu sukcesy (tak osobiste, jak i zawodowe), wie, że bez siły psychicznej jest to niezwykle trudna droga. Nie ważne, czy marzysz o byciu nadzwyczajnym managerem lub liderem, czy też chciałbyś osiągać doskonałe wyniki w jakiejkolwiek dziedzinie życia. Po pierwsze musisz tego bardzo chcieć, potem włożyć w to ogrom pracy a na koniec pamiętać, że nie ma efektów bez systematyczności i swojego rodzaju dyscypliny. To niejednokrotnie coś więcej niż “trudne”; to gotowość do ciężkiej, intensywnej pracy, której nie odpuścimy, nawet, gdy na drodze pojawią się przeszkody i zmagania. Osoby silne psychicznie są gotowe i otwarte na to, żeby wzmacniać swoją siłę i wytrzymałość mentalną sumiennie każdego dnia. Czy warto? Poznaj 9 nawyków, które w tym pomagają i sprawdź sam. Bądź gotów do nauki. Żyjemy w czasach technologii i IT, a mimo to, nie każdy z nas umie, a nawet nie bardzo chce, wykorzystywać to, co stwarzają nam owe technologie, do nauki czegoś nowego. Osoby silne mentalnie nie postrzegają uczenia jako żmudnego, długotrwałego procesu, a bardziej jako niezbędny, cykliczny zbiór aktywności, które pomagają wręcz rutynowo wzmacniać swoją siłę psychiczną i zasoby poznawcze. Nauka, to sposób na ciągły wzrost w wielce konkurencyjnym świecie. Możesz uczyć się studiując, ale możesz też być otwarty na to, co każdego dnia zaobserwujesz wokół siebie lub usłyszysz od swoich kolegów, przełożonych lub podwładnych. Po prostu otwórz się. Bądź gotów do adaptacji. To jedno jest pewne – zmiana jest stałym elementem w życiu; naucz się radzić sobie z nią, bo nic nie pozostaje takie samo przez dłuższy czas – od prozaicznych spraw (wypisujący się codziennie długopis, znoszone – choćby najbardziej eleganckie ubranie, poprzez nasze relacje z ludźmi wokół, aż po nasze ciało i mózg). Zmiana angażuje nasze zasoby mentalne, które im bardziej są elastyczne, tym łatwiej sobie z takimi sytuacjami, szczególnie niezależnymi od nas, radzą. Nie ma co marnować czasu, ani energii na szukanie winnych lub narzekanie, kiedy przychodzi nowe/inne, dlatego lepiej od razu nauczyć się pracować nad szukaniem rozwiązań, niezależnie od zmieniających się okoliczności. Dawaj. Ludzie sukcesu, to ludzie, którzy potrafią dawać. Trzeba mieć w sobie siłę, by dać coś dodatkowego z siebie, nie oczekując niczego w zamian. To tak, jakbyś zdecydował, że bierzesz udział w charytatywnym meczu, w którym wylejesz siódme poty, a przecież nie zapłacą ci za to żadnej złotówki. A jednak, takie działanie, to niezwykła pożywka dla naszej mentalnej mocy. Raz spróbujesz – od małego gestu, po duże akcje, i nie będziesz chciał przestać. Daj coś innym od siebie i poczuj, jak rośnie twoja moc. Proś, kiedy potrzebujesz. Każdy z nas ma potrzeby. Nie licz na to, że inni domyślą się, jakie są twoje. Jeśli czegoś naprawdę potrzebujesz, nie bój się o to prosić. Jeśli nie usłyszą za pierwszym razem, a jesteś przekonany, że tego właśnie chcesz – a ty swoimi potrzebami nie krzywdzisz innych, nie bój się prosić ponownie. Najważniejsze jest nie tylko, by prosić, ale kiedy ktoś tobie odmawia – pamiętaj, ma do tego prawo (!), to zapytaj: “dlaczego nie możesz tego dla mnie zrobić?”. Dopiero wówczas poczujesz jak wielką masz siłę i ile jeszcze możesz osiągnąć! Myśl nieszablonowo. Siłacze mentalni, to osoby, które samodzielnie kreślą mapy swojego życia. Czasami, by być w tym skutecznym, trzeba być kreatywnym i myśleć nieszablonowo. Nie da się osiągnąć celów siedząc cały czas w swoim kubiku, czyli w swojej strefie komfortu i trzymając się ściśle tego, co mamy zapisane w “opisie stanowiska zawodowego”. Najważniejsze, by odważyć się i dać sobie prawo do podejmowania kolejnych prób, testowania. Niech każda próba będzie ukierunkowana na poszukiwanie sposobów rozwiązania problemów i sprawdzania wszelakich możliwości. Twój umysł ci za to podziękuje. Wierz w siebie. Jeśli ty nie wierzysz w siebie, to kto? Nieważne co inni mówią o tobie, najważniejsze, co ty masz do powiedzenia. Wszyscy w jakiś sposób, codziennie stawiamy czoła wyzwaniom, dlatego kiedy jesteś zdecydowany i konsekwentny w swoich pragnieniach, możesz osiągnąć rzeczy, które na pozór wydają się niemożliwe. Nie martw się tym, że masz wątpliwości – każdy rozsądny i inteligentny człowiek je ma, ale to tylko oznacza, że możesz sobie zaufać i każdego dnia, małymi etapami robić krok-po-kroku to, czego pragniesz. Bądź świadomy siebie. Nie ma nic cenniejszego, jak umieć sobie zadać właściwe pytania, na właściwy temat, w tym najwłaściwszym czasie. Potrzebujemy czasami nie lada siły mentalnej, by zrozumieć swoje emocje, sposoby reagowania w sytuacjach trudnych, czy po prostu mocne i słabe strony. Kiedy masz ciężki dzień, jesteś świadomy tego, co trzeba zrobić, aby znaleźć spokój i odzyskać energię. Kiedy czyjeś działania doprowadzają cię do “szewskiej pasji”, możesz zdecydować jak bardzo chcesz się tym przejmować i co właściwie jest w tym tak irytującego. Jeśli na czas rozpoznasz swoje emocje, możesz też zmienić swoje przekonania na dany temat, co daje szansę zachować spokój nawet w sytuacji bardzo kryzysowej. Wyobrażasz sobie, jak wielka to moc? Przyjmuj odpowiedzialność. I twoje sukcesy, i twoje porażki są efektem twojej pracy. Tak, masz rację, czasami występują zewnętrzne okoliczności i warto o nich również pamiętać. Natomiast poszukiwanie winnych nie sprzyja sile psychicznej. Kiedy popełniasz błędy, zauważ je, przyznaj się do nich i weź za nie odpowiedzialność, a na przyszłość wyciągnij z nich wnioski, by nie powtórzyć ich ponownie. Pokaż innym, że wiesz, co należy zrobić, zamiast chować się ze strachu przed odpowiedzialnością. Zobaczysz, że będziesz przykładem dla innych, a sam poczujesz dumę z siebie samego i rosnąca siłę. Zarządzaj poczuciem kontroli. W dzisiejszym, tak technologicznych świecie, wielość informacji, a i dystraktorów na których działanie jesteśmy wystawieni, jest często umysłowo przytłaczająca. Przyszłość należy do tych, którzy potrafią w tym świecie mediów i “gradobiciu informacji”, przejąć lub utrzymać kontrolę – nie tyle nad tą lawiną informacji, co nad własnymi wyborami, co jest dla nas w tym wielkim kotle news’ów ważne, praktyczne i użyteczne. Nasza siła psychiczna rośnie, kiedy umiemy świadomie zarządzać tak samo informacją, jak jej brakiem. Kiedy umiemy dłuższy czas wytrzymać w niepewnej sytuacji lub trudnościach, nawet, gdy nie mamy informacji o pełnym obrazie, tego co nas spotyka, wzmacniamy siebie i nasz szkielet poznawczo-emocjonalny. To jedna z ważniejszych umiejętności, by umieć akceptować to, że nie na wszystko mamy wpływ i nie nad wszystkim mamy kontrolę. Dlatego uczmy się testować siebie w warunkach niepewności, to czyni nas prawdziwie silnymi. I teraz naprawdę dobra wiadomość. Każdy może wzmocnić swój umysł i dodać mu więcej siły. Nie ma nic lepszego, jak codzienna praktyka siły psychicznej. Należy dobrze wpatrzeć się w siebie, zwrócić uwagę na obszary, w których działasz dobrze, a także przyznać się, gdzie przydałaby się modyfikacja lub poprawa. Zacznij od wymyślenia dla siebie możliwości rozwoju, następnie podejmij wyzwanie a później, spraw, by każdego dnia być troszkę lepszym niż wczoraj. A jeśli chciał(a)byś skorzystać z naszej pomocy i wsparcia, zapraszamy: coaching, mentoring, diagnoza psychologiczna – także kompetencji zawodowych, a także inne formy wsparcia psychologicznego, to wszystko w jednym miejscu – Minds Of Hope. Opracowanie Minds of Hope, wszelkie prawa zastrzeżone Najlepsza odpowiedź agaaata13 odpowiedział(a) o 23:07: tak,żeby był zazdrosny o Ciebie i wiedział co stracił! Odpowiedzi wiesz co jest ciekawe? ja przeżyłam to samo i to w tamtym tygodniu. tyko że on rozgadywał kumplom że jestem ta druga, taka dla jaj. załamałam sie :c całkowicie ;/ potem zemściłam sie na nim olewając go, dręcząc, krytykując na każdym kroku, i pare innych :d jeśli nie masz z nim kontktu to nie wiem jak ci pomóc :c senny626 odpowiedział(a) o 23:08 Fajnie ze rosnie nowe pokolenie sucz. Nigdy Ci nie obiecywal milosci wiec sie nie podniecaj dziewczynko. ja bym nie planowała żadnej zemsty. Wyjdź z twarzą z tej całej sytuacji. Ew. napisz mu,że nie chcesz go znać,że po co to wszystko było. I tyle. Sama się z tym pogódź i po prostu moje zdanie. Zrobisz jak będziesz chciała ;) Ty głupia jesteś, po co przez chłopaka niszczyć sobie życie , i to tylko dla tego że Cię spławił , lepiej Cię poznał i Może doszedł do wniosku że mu się nie podobasz . Na pewno zrobiłabyś tak samo z wieloma chłopakami .. Medyk950 odpowiedział(a) o 23:08 Uważasz, że ktoś się myli? lub

jak zemścić się na kimś psychicznie